Wesołych Świąt!

środa, 24 grudnia 2014


Ptasia stołówka

piątek, 19 grudnia 2014
W sobotę zamiast pucować okna, lepić pierogi i piec pierniczki robiliśmy zbiorowo przysmaki dla ptaków:). Poznańskie Nowe ZOO razem z magazynem "Piękno i pasje" oraz moją koleżanką z KGMiP Michelle zorganizowało bardzo sympatyczne warsztaty pt. "Ptasia stołówka" - o tym, jak i czym karmić zimą naszych skrzydlatych przyjaciół.
Niby wszystko wiadomo: nie karmić chlebem ani resztkami z kuchni - tym bardziej nadpsutymi czy spleśniałymi, dokarmiać systematycznie i stale przez całą zimę... Dowiedzieliśmy się jednak kilku nowych rzeczy, na przykład - żeby uważać z suszonymi owocami, nie dawać ich zbyt wiele, a jeśli już - kroić na bardzo drobne kawałki, bo bardzo pęcznieją w przewodzie pokarmowym ptaków; zwracać uwagę na to, gdzie umieszczamy karmnik - najlepiej, by było to zaciszne, osłonięte miejsce, a zarazem bez łatwego dostępu dla drapieżników. U nas nie ma to większego znaczenia - nasz karmnik wisi na balkonie na I piętrze, koty nie sięgną, kun nie ma, drapieżnych ptaków też nie, ale warto zapamiętać na przyszłość.

Z warsztatów przynieśliśmy do domu dwie ceramiczne doniczki na sznurkach wypełnione samymi ptasimi smakołykami - smalcem z orzeszkami, ziarnami, płatkami, owocami. Nie wiem co było przyjemniejsze: przygotowywanie karmy czy zdobienie doniczek;) Jedno jest pewne - dłonie mam tak cudnie natłuszczone, że nie będę musiała używać kremu przez dłuugi czas;)


{to doniczka-karmnik Jana! Prawda, że jest "coś" w tym męskim minimalizmie?:) }

Warsztaty były dobrze zorganizowane, sala - pięknie udekorowana: nie zabrakło naturalnych ozdób - gałęzi, jarzębiny, owoców głogu, których w miarę upływu czasu ubywało:D Dzieciaki porywały je do dekoracji doniczek, a wkrótce wszyscy poszli ich śladem...

 {nasze doniczki nie wiszą, a leżakują w korytkach - w ten sposób są łatwiej dostępne dla ptaków, a mniej groźne dla przechodniów;)}

{w środku - same przysmaki: słonecznik, orzeszki, proso, suszona żurawina, rodzynki, mak i płatki owsiane zatopione w smalczyku}

Najbliższa sobota też będzie pracowita - tych, którzy są zapracowani i nie mieli dotąd czasu kupić świątecznych upominków, tych, których emocjonuje kupowanie prezentów na ostatnią chwilę oraz wszystkich lubiących przedmioty ręcznie robione zapraszam na

TARGI RĘKODZIEŁA
w "Wytwórni"
Perfex (ul. Głogowska 29)
(w budynku dawnego Horteksu)
20 grudnia, godz. 10.30-17.30 

Szczegóły wydarzenia na fejsbuku <tutaj>

Spełniam swoje małe marzenie - po raz pierwszy będę wystawiać swoje prace. Przygotowałam trochę świątecznych gwiazdek z życzeniami na choinkę, zawieszki do prezentów w różnych stylach i kolorach, zakładki do książek, małe albumy i notesy.
Zapraszam!
Relacja z wydarzenia wkrótce:)

Kartki last minute

czwartek, 18 grudnia 2014


W tym roku - proste, skromne, akwarelowe... 


Grudniownik - start!

piątek, 12 grudnia 2014
Powoli i niesystematycznie - ale uzupełniam mój grudniownik...

Okładka:




i pierwsze strony:


Robię przerwę w pracy i lecę po bazy na kartki świąteczne (nikt chyba nie spodziewał się, łącznie ze mną, że kartki mam już gotowe lub - jeszcze lepiej - wysłane??? tak dobrze to nie ma!).
Pa!

Mikołajki z KGMiP

wtorek, 2 grudnia 2014

Oj, działo się w sobotę! Uśmiałam się tak, że bolały mnie policzki - humory dopisywały, jedzenia było mnóstwo, a atmosfera bardzo świąteczna!

{pierwsze pierniczki w tym roku!}
 
 
 {uwielbiam gwiazdy betlejemskie!}

{Od lewej do prawej, wzdłuż stołu: Trzpiot, Cratfomania, Aka, Bogusia, CocoNut, Marlena - gospodyni, Michelle, Kasia Stonogi, Ami, Zuzia GattoPazzo;
Mówiło się o kompletach, skórze, dziwnych filmach, splendorze - kto był, ten wie - podejrzewam, że wiele haseł tego wieczoru wejdzie do naszego słownika na dobre;)}
 
 {Upominki od Ami, Stonóg i Michellki}

Co roku te nasze spotkania to pierwszy prawdziwie świąteczny akcent - czuje się, że Święta tuż-tuż, a z drugiej strony wiadomo, że jeszcze wszystko przed nami - kupowanie prezentów, sprzątanie, pieczenie i gotowanie - cała ta przed-bożonarodzeniowa krzątanina. 

W naszym domu też pomału robi się świątecznie - Mikołaj w postaci Duni sprezentował mi piękny biało-czerwony ozdobny wieniec, świąteczny lampion z motywem domków i pasujący do niego obrazek w ramce; ze swojej strony kupiliśmy choinkę (stoi jeszcze nieubrana, ale - już ładna, nawet bez lampek i ozdób), poinsencję i kilka małych cyprysików udających świąteczne drzewka. Do szczęścia brakuje mi tylko płyty Michaela Buble, która u nas oficjalnie otwiera świąteczny sezon:) Ale to już niedługo...:)

W tym roku po raz pierwszy udało mi się zrealizować odkładany co roku plan - GRUDNIOWNIK! 
Od jakichś 2 tygodni mam przygotowaną bazę (jak to - przed czasem? niemożliwe?! niby mi się to nie zdarza, a jednak!) - teraz pozostaje "tylko" konsekwentnie uzupełniać jego strony. 
Postaram się systematycznie pokazywać je na blogu, pewnie nie codziennie, ale przynajmniej raz na kilka dni. Myślę, że będzie to świetna zabawa i okazja, żeby lepiej przygotować się do Świąt i bardziej je przeżywać...

Zdjęcia, prace i teksty publikowane na tym blogu są chronione prawem autorskim. . Obsługiwane przez usługę Blogger.
Powrót na górę strony