Oj, działo się w sobotę! Uśmiałam się tak, że bolały mnie policzki - humory dopisywały, jedzenia było mnóstwo, a atmosfera bardzo świąteczna!
{pierwsze pierniczki w tym roku!}
{uwielbiam gwiazdy betlejemskie!}
{Od lewej do prawej, wzdłuż stołu: Trzpiot, Cratfomania, Aka, Bogusia, CocoNut, Marlena - gospodyni, Michelle, Kasia Stonogi, Ami, Zuzia GattoPazzo;
Mówiło się o kompletach, skórze, dziwnych filmach, splendorze - kto był, ten wie - podejrzewam, że wiele haseł tego wieczoru wejdzie do naszego słownika na dobre;)}
{Upominki od Ami, Stonóg i Michellki}
Co roku te nasze spotkania to pierwszy prawdziwie świąteczny akcent - czuje się, że Święta tuż-tuż, a z drugiej strony wiadomo, że jeszcze wszystko przed nami - kupowanie prezentów, sprzątanie, pieczenie i gotowanie - cała ta przed-bożonarodzeniowa krzątanina.
W naszym domu też pomału robi się świątecznie - Mikołaj w postaci Duni sprezentował mi piękny biało-czerwony ozdobny wieniec, świąteczny lampion z motywem domków i pasujący do niego obrazek w ramce; ze swojej strony kupiliśmy choinkę (stoi jeszcze nieubrana, ale - już ładna, nawet bez lampek i ozdób), poinsencję i kilka małych cyprysików udających świąteczne drzewka. Do szczęścia brakuje mi tylko płyty Michaela Buble, która u nas oficjalnie otwiera świąteczny sezon:) Ale to już niedługo...:)
W tym roku po raz pierwszy udało mi się zrealizować odkładany co roku plan - GRUDNIOWNIK!
Od jakichś 2 tygodni mam przygotowaną bazę (jak to - przed czasem? niemożliwe?! niby mi się to nie zdarza, a jednak!) - teraz pozostaje "tylko" konsekwentnie uzupełniać jego strony.
Postaram się systematycznie pokazywać je na blogu, pewnie nie codziennie, ale przynajmniej raz na kilka dni. Myślę, że będzie to świetna zabawa i okazja, żeby lepiej przygotować się do Świąt i bardziej je przeżywać...
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Komentarze bardzo mile widziane:) Dziękuję!