Paczłork

czwartek, 18 lutego 2016
Miał być dla Lucynki, jako mata do zabawy...
Tymczasem częściej jest tak...


Ludo ma wielką słabość do tekstyliów Lucy - pieluch, kocyków, becików... gdy tylko coś ląduje na podłodze albo łóżku, wiadomo, gdzie szukać psa;)

Złapałam bakcyla - będę szyć kolejny patchwork, tym razem delikatniejszy, z cieńszym wypełnieniem (do tego powyżej użyłam ociepliny 10mm i wyszedł dość gruby), bardziej do przykrycia niż leżenia. Tkaniny już kupione, teraz "tylko" znaleźć czas... 




2 komentarze:

  1. Jaka duża Dzidzia :* Piękna mata do leżenia, ( sądząc po minie Ludo )na pewno wygodna. Nie ma innego wyjścia Kochana, musisz wszystko szyć w dwóch wersjach dla córci i dla piecha. Nikt tu nie może czuć się pominięty hi hi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że nawet gdyby mieli wszystko w dwóch egzemplarzach, to Ludo i tak wybierałby ten Lucynki;) Ten typ tak już ma. No ale fakt, trzeba dbać, żeby nikt nie czuł się pominięty:)

      Usuń

Komentarze bardzo mile widziane:) Dziękuję!

Zdjęcia, prace i teksty publikowane na tym blogu są chronione prawem autorskim. . Obsługiwane przez usługę Blogger.
Powrót na górę strony