Książeczka była koszmarna zarówno w treści jak i obrazkach, więc nic a nic nie było mi żal (tym bardziej, że kosztowała mnie 3zł).
{przód}
Oczywiście nie obyło się bez przypałów - na dwóch pierwszych linijkach tekstu zrobił mi się glut z Clear Accents, który zmazałam razem z tekstem:(
"Hand made" i "in progress" dolepiłam później i to niestety widać. Może nałożę jeszcze jedną warstwę kleju/Clear Accents, powinno być trochę lepiej.
{tył}
Nie wiem jeszcze co będzie w środku - czy tradycyjny żurnal, tyle, że w mniejszym formacie, czy coś innego. Się zobaczy.
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Komentarze bardzo mile widziane:) Dziękuję!