Po naszym ślubie i sesji zdjęciowej doszliśmy z Jasiem do wniosku, że prawie wcale nie mamy wspólnych zdjęć! Zazwyczaj to któreś z nas stoi za obiektywem i naprawdę mało jest takich fotografii, na których jesteśmy oboje.
Zabawa z wspólnym pozowaniem spodobała nam się na tyle, że postanowiliśmy co roku na rocznicę fundować sobie sesję. Niech to będzie choć kilka zdjęć dokumentujących nas w danym roku, to, jakie zmiany w naszym życiu zaszły...
W 2014 zależało nam, żeby uwiecznić pojawienie się nowego, czworonożnego członka naszej Rodziny - Ludo, stąd sesja we troje:
Album jest bardzo prosty, ale wydawało mi się, że przy tak pięknych fotografiach nie potrzeba więcej.
Autorką wszystkich zdjęć w albumie jest przemiła Beata Cichecka ze studia Pstrykupstryk. Jesteśmy zachwyceni jej pracami - o taki właśnie efekt nam chodziło!
I w tym roku spotkaliśmy się z Beatą na sesji, ale o tym - innym razem...:)
Asiu cudnie. Jestem pod BiG wrażeniem pięknych albumów. Piękne, gustowne, pomysłowe. Po prostu BrAwO!!!A.B M-cz
OdpowiedzUsuńAgnieszko, pięknie dziękuję!:) Czyli system przyjął Twój komentarz!:) Pozdrawiam!
Usuń